Zajęcia rewalidacyjne – Terapia Pedagogiczna

Drodzy Rodzice

W tym tygodniu będzie mniej tematycznie, a mam nadzieję bardziej sensorycznie.

Sensorycznie czyli jak? Czyli będziemy poznawać, rozpoznawać i badać za pomocą różnych zmysłów znane i nowe.  Jest  to bardzo ważna sfera rozwoju wszystkich dzieci,  a proponowane aktywności wiążą się również z rozwijaniem koncentracji uwagi, pamięci i spostrzegawczości.

Tradycyjnie zaczynamy od powitania zabawą.

Następnie ćwiczymy – wg Programu Wprowadzającego Metody Knillów.

A teraz wybieramy się na sensoryczne „ZWIEDZANIE”.

I wariant:

Można udać się na spacer (zgodnie z ograniczaniem obostrzeń, lecz mimo wszystko z zachowaniem wszelkich środków ostrożności oraz unikaniem kontaktów z innymi osobami ) – proponuję:

– spacer do parku

– bądź spacer po najbliższej okolicy lub po ogrodzie.

Możemy nazwać tą zabawę „Odkrywanie świata od nowa”.

Zarówno Wy (Rodzice), ale przede wszystkim wasze dzieci miały ograniczony dostęp do „Świata”, dlatego też taką formę zajęć proponuję. Możecie wziąć ze sobą telefon, bądź notatnik i nagrywać/robić zdjęcia/zapisywać/ rysować wszelkie nowo odkryte bodźce (dźwięki, zapachy, nowości które możemy zaobserwować wzrokiem, np. nowy płot sąsiada, zmiany w przyrodzie spowodowane nadejściem Wiosny), które zauważy Wasze dziecko. Pomóżcie swoim dzieciom, nakierowując je na słyszany dźwięk, czy zmianę w otoczeniu – niech próbują określić ich źródło bądź nazwać. Pomagajcie im!

Jest to ćwiczenie rozwijające, nie tylko zmysły dzieci, ale ich spostrzegawczość, jak również okazja do miłego spędzenia czasu RAZEM.

Możecie spacer powtórzyć w różnych porach dnia, bowiem np. wiele roślin, które kwitną wiosną swój piękny zapach wydzielają wczesnym rankiem bądź wieczorem.

Czas jaki przeznaczycie na to „zadanie zależy od Was i waszych możliwości”, lecz wierzcie mi, że WARTO! (moja uwaga: Jeżeli nie macie czasu, czy po prostu sił na to zadanie, to zwyczajnie go nie wykonujcie, gdyż dzieci wymagają czasu żeby (coś) „ZAUWAŻYĆ”, a zadanie ma być przyjemne dla Was wszystkich, a nie niemiłym obowiązkiem.

Po spacerze (jeśli to możliwe) opowiedzcie innym domownikom o swoich spostrzeżeniach – niech mówi dziecko (Wy mu pomagajcie, podpowiadajcie, rozwijając mowę swojego dziecka).

II wariant:

Inne formy „ZWIEDZANIA” Sensorycznego (w domu) – propozycje zabaw sensorycznych w domu połączone z ćwiczeniami koncentracji uwagi

(Między  ćwiczeniami proszę prowadzić rozmowę z dzieckiem na temat naszych zmysłów oraz tłumaczyć im, np. że słyszymy różne dźwięki uszom, dźwięki są bardzo różne, jedne mogą być miłe dla nas, a inne nie, nazywajmy przedmioty (źródła) wydające dźwięki  itp. Podobnie postępujemy po kolejnych ćwiczeniach. Pytajcie dzieci o to co jest dla nich miłe, a co nie, co im się podoba, a co nie podoba, co jest trudne, a co łatwe).

Ćwiczenie – Oddech.

Na początku warto pokazać dziecku, na czym polega spokojny oddech – będziemy mogli się do tego odnieść później, przy kolejnych ćwiczeniach oddechowych.

Zaproś więc dziecko do zabawy w huśtanie jego ulubionej zabawki.

Krok 1: Dziecko leży na podłodze.

Krok 2: Zabawkę ma ułożoną na brzuchu.

Krok 3: Huśta ją przy pomocy oddechu: wdech i wydech.

Krok 4: Aby zabawka nie spadła, oddech musi być wolny i równy.

Ćwiczenie – Dźwięki

Uderzamy w gong. (jeśli nie dysponujemy gongiem, możemy użyć struny gitary lub najbardziej dźwięcznego naczynia kuchennego i łyżeczki)

Dzieci uważnie słuchają wibracji dźwięku. Podnoszą rękę, kiedy nic już nie słychać. Pozostają w ciszy jeszcze przez jedną minutę i uważnie słuchają wszystkich innych dźwięków, które się pojawiają. Na koniec po kolei opowiadają o każdym dźwięku, które zauważyły w ciągu tej minuty.

Ćwiczenie – Zapach i smak

Znajdź coś mocno pachnącego, na przykład świeżą skórkę z pomarańczy, laskę cynamonu, czy wanilii. Poproś dzieci, żeby zamknęły oczy i wdychały zapach, skupiając na nim całą uwagę. Następnie niech spróbują określić zapach czy im się podoba czyni, z czym się kojarzy, jak pachnie itp.

Podobne ćwiczenie można wykonywać ze zmysłem smaku.

Dzieci z zamkniętymi oczami smakują rodzynkę, starając się jeść ją jak najdłużej, zwracając uwagę na wszystkie odcienie smaku. Mogą również z zamkniętymi oczami próbować owoców, warzyw czy orzechów, określając smak i następnie spróbować określić ich kolor, co oczywiście dla maluszków może być trudne. Ale można wcześniej rozłożyć wybrane produkty, aby dzieci mogły się z nimi zapoznać i dopiero wtedy wykonać zadanie.

Ćwiczenie – Dotyk

Dzieci z zamkniętymi oczami dotykają różnych przedmiotów, np. piłki, piórka, maskotki, kamienia… Następnie opisują, jaki ten przedmiot jest w dotyku.

To ćwiczenie, podobnie jak poprzednie, pozwala dzieciom ćwiczyć rozróżnianie wrażeń zmysłowych.

Trochę ruchu.

W tym tygodniu proponuję (do wyboru) kilka ćwiczeń i zabaw Metodą Ruchu Rozwijającego Weroniki Sherborne:

„Tapczan” – rodzic kładzie się na wznak – dziecko kładzie się na dorosłym

„Paczka” – dziecko lub rodzic zwija się w „paczkę” – kłębek. Druga osoba usiłuje rozwiązać „paczkę” tzn. rozprostować ręce i nogi osoby zwiniętej w kłębek. Zamiana ról.

„ Skała” – rodzic klęka na kolanach podpierając się rękami. Dziecko próbuje przewrócić „skałę”. Zamiana ról.

„Kłoda” – dziecko lub rodzic kładzie się na podłodze na plecach, a druga osoba próbuje obrócić go na brzuch. Zamiana ról.

„Lustro” – rodzic i dziecko siadają naprzeciwko siebie: jedna osoba Wykonuje dowolne ruchy, gesty, a druga naśladuje jego ruchy.

„Naleśnik” – rodzic zawija dziecko w koc (jak naleśnika) i toczy je po podłodze.

„Wycieczka” – dziecko leży na podłodze na plecach z uniesionymi rękami. Rodzic łapie je za ręce (powyżej nadgarstków) lub za nogi (powyżej kostek) i przeciąga po podłodze. Można również wykorzystać do tej zabawy koc i ciągnąć dziecko na kocu.

„Prowadzenie ślepca” – dziecko ma zasłonięte oczy, a rodzic oprowadza je po mieszkaniu.

„Domek” – rodzic w klęku podpartym tworzy domek dla dziecka. Dziecko wchodzi do domku i siada skulone pod rodzicem. Potem wychodzi.

„Bujanie w kocu” – ćwiczenie relaksacyjne – dziecko wchodzi na koc, a rodzice je huśtają na boki, do przodu, do tyłu.

„Kołyska” – rodzic w siadzie rozkrocznym obejmuje dziecko siedzące przed nim tyłem i kołyszą się na boki.

POWODZENIA!

Skip to content